Rezygnacja ze stałej pracy po niemal 17 latach była przemyślana, przygotowana „na zimno”. Przez te lata wiele się nauczyłam i staram się wykorzystywać tą wiedzę teraz, kiedy prowadzę swoją firmę. A czym dokładnie się zajmowałam? Szeroko rozumianą organizacją projektów, zarządzaniem najmowanymi powierzchniami, negocjacjami, logistyką….Dziś wiem, że w zarządzaniu swoim czasem jestem całkiem niezła, ale jednak praca „na własny rachunek” ma inny charakter. Nie narzucam sobie procedur, nie generuję raportów, czuję się swobodniej. Z tego, co oferuje rynek, wybieram dla siebie dokładnie to, czego akurat potrzebuję. Były to np. szkolenia i kursy z zakresu stylizacji wnętrz, fotografii wnętrz. Sięgam też często po rady specjalistów z branży budowlanej, deweloperskiej, inwestorskiej. Regularnie uczęszczam w spotkaniach organizowanych przez BNI Polska, Stowarzyszenie Przedsiębiorców Zagłębia, Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach. Uczę się siebie. Uczę się od innych. A wszystko to po to, by moje usługi były na jak najwyższym poziomie, a moje pomysły na aranżowanie nieruchomości miały szansę zaistnieć.
Niebawem ukaże się mój pierwszy artykuł o home stagingu. W ten sposób historia zatoczyła koło- jako nastolatka marzyłam o dziennikarstwie, trochę pisałam na studiach, a teraz ktoś dał mi szansę 🙂 Czy wykorzystam ją w pełni? Postaram się. Obiecuję 🙂